KoniK - 2009-07-30 16:21:51

Parkour to nie akrobacje, triki, kaskaderka, brawura czy skoki z wysoka bez pczyczyny.  Nie są to też jakiekolwiek ruchy nie cechujące się efektywnością przy przemieszczaniu, i nie pasujące do definicji Parkour. Parkour nie moze też być dowolnie naciągany do widzimisię każdego trenującego, ma on jasno zdefiniowany cel i tylko w takiej postaci może być nazywany Parkour'em. Do ruchów z wykorzystaniem akrobatyki i pokazowych sztuczek bardziej nadaje się później stworzone określenia takie jak freeruning, Freestyle czy też Yamakasi, które tylko ze względu na aspekt sprawnościowy wydają się być podobne do Parkour. Dla ludzi, u których ta definicja wzbudza sprzeczne emocje najlepiej nadają się słowa Davida Belle, twórcy PK ...

"Zrozumcie, że ta sztuka została zapoczątkowana przez kilu żołnierzy w Wietnamie, by jak najskuteczniej uciekać lub móc się gdzieś przedostać i chciałbym, żeby Parkour został utrzymany w takim znaczeniu. Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, co jest użyteczne a co nie w sytuacji awaryjnej.  Jeżeli więc wykonujecie bezsensowne akrobacje na ulicy by tylko pokazać swoje umiejętności nie mówcie, że jest to Parkour" ...

Mam nadzieje, że to wam przemówi trochę chociaż do rozumu ...

Pozdro

pawkens22 - 2009-08-02 23:31:43

"Jeżeli więc wykonujecie bezsensowne akrobacje na ulicy by tylko pokazać swoje umiejętności nie mówcie, że jest to Parkour "  Dokładnie...!

GotLink.plmotoryzacja psycholog Piła